O psach i kotach, ogólnie wszystkich zwierzakach domowych, zwykło się mówić „futrzaki”. Ta powszechna nazwa nijak nie pasuje do naszego dzisiejszego bohatera – kota sfinksa. Ta zadziwiająca rasa jednym przywodzi na myśl przybysza z obcej planety, jeszcze innym mityczne stworzenie wywodzące się ze starożytnych legend. Jaki faktycznie jest rasowy kot sfinks, jak powstała rasa i czy jej przedstawiciele to urocze mruczki, a może tak jak w serialu „Przyjaciele”, nieprzyjemne, parskające i roszczeniowe kocury?
Spis treści
Historia rasy – Egipt, a może Kanada? Skąd pochodzą bezwłose koty?
Na początek rozwiejmy wszelkie wątpliwości i przyjrzyjmy się pochodzeniu sfinksów. Nie – nie z Egiptu, a z Ameryki Północnej, dokładnie z Kanady, pochodzi ta pod każdym względem wyjątkowa rasa.
Wprawdzie w XIX wieku pojawiła się pierwsza wzmianka o bezwłosych kotach, które hodowano w Meksyku. Ponoć już Aztekowie cenili łyse mruczki. Brak jednak materiału źródłowego, który z całą pewnością potwierdziłby aztecką historię rasy sfinks.
Wiele lat po tym, jak zdechła ostatnia meksykańska łysa kotka, dokładnie w 1966 roku w prowincji Ontario, w mieście Toronto w Kanadzie, przyszedł na świat kociak bez futerka, któremu nadano imię Prune, czyli suszona śliwka. Był jedynym wyjątkowym egzemplarzem w miocie, gdyż jego rodzeństwo miało standardową sierść. Jak to możliwe? Otóż przyczyną braku owłosienia była mutacja genów.
Wyjątkowy wygląd i zainteresowanie jakie wzbudził u kocich sympatyków, sprawiły, że postanowiono rozpocząć pierwsze programy hodowli nowej rasy. Próby nie przyniosły jednak zamierzonego efektu, głównie przez krzyżowanie kotów w obrębie niewielkiej grupy. Dopiero w latach siedemdziesiątych w Stanach Zjednoczonych, a następnie w Holandii, zaczęto z powodzeniem hodować sfinksy. Warto jednak podkreślić, że minęło wiele lat, zanim Stowarzyszenie Miłośników Kotów (jedna z najstarszych felinologicznych organizacji na świecie) uznała i w roku 1998 zarejestrowała rasę sfinks kanadyjski.

Warto także dodać, że nie tylko na „Zgniłym Zachodzie”, ale także w państwach bloku socjalistycznego, rodziły się łyse kotki. Otóż pewnego dnia w miejscowości Rostów nad Donem, do Pani o imieniu Elena, przypałętała się bezdomna kotka. Pani przygarnęła bezpańską kicię i nazwała ją Warszawa. Ku przerażeniu nowej właścicielki, Warszawa zaczęła gubić sierść. Jak się później okazało, jej potomstwo, albo rodziło się łyse, albo bardzo szybko traciło futerko. Jedno z nich trafiło do znanej rosyjskiej hodowczyni, której starania zaowocowały powstaniem nowej rasy kota sfinks doński. Z genetycznego skrzyżowania kota orientalnego krótkowłosego i sfinksa dońskiego powstała zaś rasa sfinks petersburski.

Sylwetka i ogólne cechy wyglądu sfinksów
Cechą, która odróżnia sfinksy od pozostałych kotów domowych jest brak futra. Zbadajmy jednak bliżej, jak wyglądają sfinksy. Opis rasy pozwolimy sobie podzielić na trzy podpunkty: budowę ciała, skórę i kształt głowy.
Budowa ciała
Sylwetka sfinksa nie jest przesadnie duża, nie można jednak powiedzieć, że należy on do małych kotów. Wypada więc stwierdzić, że jest kotem średniej wielkości. Dorosłe koty tej rasy mierzą od 25 do 30 cm. Kotki ważą od 2 do 4 kilogramów, zaś kocurki od 4 do 6. Ich ciało jest wydłużone, dobrze umięśnione, a brzuch uwydatniony o beczkowatym kształcie. Łapy sfinksów są proporcjonalne do reszty ciała, przy czym tylnie są nieco dłuższe od przednich.
Skóra
Jak już wiemy, powierzchnia ciała sfinksów jest bezwłosa. W niektórych miejscach, takich jak pyszczek, uszy, koniec ogona i łapek, a także na grzbiecie, występuje delikatny meszek. Skóra tych kotów jest mocno pofałdowana i jest to bardzo pożądana cecha wśród hodowców. Ich umaszczenie, czyli w tym przypadku kolor skóry, może być różne. W przypadku sfinksa petersburskiego dopuszcza się wszystkie typy umaszczenia. U sfinksów dońskich nie uznaje się tylko umaszczenia bursztynowego, a rasa kanadyjska może mieć szatę tradycyjną, norkę, sepię i kolorpoint.
Głowa
Głowa sfinksów jest średniej wielkości i przypomina spłaszczoną gruszkę lub klin. Oczy w kształcie cytryny są naprawdę duże, umiejscowione szeroko i pod skosem. Na szczycie głowy znajdują się dość spore, szerokie u podstawy, otwarte i dumnie stojące uszy. Co ciekawe, pyszczek sfinksów pozbawiony jest wibrysów, czyli kocich wąsów, ale może wystąpić lekkie owłosienie na nosie.
Sfinksy – jaki charakter mają koty tej rasy?
Może wygląd na to nie wskazuje, ale sfinksy to bardzo ciekawskie i przyjazne koty, które potrzebują dużo czułości. Chętnie wtulają się w swoich opiekunów, co można oczywiście tłumaczyć potrzebą ciepła. Jest to jednak bardzo powierzchowna opinia, gdyż sfinksy są przede wszystkim bardzo towarzyskie. Uwielbiają spędzać czas z człowiekiem, najchętniej na zabawach lub pieszczotach. Mają łagodny charakter i bardzo pozytywne usposobienie. Doskonale sprawdzą się w domu z dziećmi.
Są to koty, które mają dużą potrzebę ruchu, dlatego należy dobierać zabawki, które dadzą mu szansę na rozładowanie nadmiaru energii. Chętnie pobiegają za popularną „myszką” lub specjalną piłeczką, wypełnioną smaczkami. Można także rozważyć kupno zabawek interaktywnych, np. bieżni dla kota lub specjalnego toru zabawowego. Jak w przypadku wszystkich kotów, tak i sfinksy z przyjemnością naostrzą pazurki na drapaku.
Zdrowie i pielęgnacja nagich kotów
Brak sierści sprawia, że sfinksy to koty narażone na problemy skórne. Produkowane przez skórę sebum, nie jest wchłaniane przez sierść, co może prowadzić do zatkania porów i infekcji grzybicznych. Dlatego tak ważna jest odpowiednia higiena. Właściciele sfinksów powinni systematycznie przecierać skórę swojego pupila wilgotną i czystą ściereczką, by pozbyć się nadmiernej ilości sebum, szczególnie pomiędzy fałdami skórnymi. Koty te powinno się też częściej kąpać. Zaleca się mycie raz na 1-2 tygodnie. Innym zabiegiem higienicznym, o którym nie można pod żadnym pozorem zapomnieć, jest czyszczenie uszu kota.
To jednak nie koniec. Ze względu na brak sierści, sfinksy narażone są na całą gamę niebezpieczeństw. Nie mają naturalnej izolacji termicznej, dlatego zima mogą się łatwo wychłodzić, a latem przegrzać. Kotek nie powinien spędzać czasu na przeciągach, lub w klimatyzowanych pomieszczeniach. Niestety, podatne są także na raka skóry, dlatego przed ekspozycją na słońce powinno się nasmarować kociaka kremem z filtrem uv. W sklepach zoologicznych z łatwością można znaleźć kosmetyki z ochroną przeciwsłoneczną, dedykowane pozbawionym futra pupilom.
Pielęgnacja kota to nie tylko zabiegi kosmetyczne. Sfinksy należy badać, gdyż maja predyspozycje do występowania kardiomiopatii, tj. osłabienia mięśnia sercowego, która prowadzi do niewydolności serca. Schorzenie jest wynikiem mutacji genetycznej i bardzo często przebiega bezobjawowo, dlatego tak ważna jest profilaktyka.
Żywienie sfinksa – najważniejsze informacje
Uspokajamy – sfinks nie ma jakiś wyjątkowych potrzeb żywieniowych. Wybierając karmę należy jednak pamiętać, że ze względu na przyspieszony metabolizm, który gwarantuje ciepłotę ciała, potrzebują one dużo więcej pełnowartościowego pokarmu. Karma powinna być wysokokaloryczna i bogata w białko zwierzęce. Zaleca się rozłożenie dziennej racji żywieniowej na 4 do nawet 8 porcji, tak by pokarm dostarczany był regularnie. Pamiętajmy też, że kocię będzie miało nieco inne potrzeby niż dorosły osobnik.
Sfinks jest narażony na wystąpienie cukrzycy, o czym celowo nie wspomnieliśmy wcześniej. Do grupy ryzyka należą koty otyłe, dlatego dieta kota sfinksa musi być zbilansowana. Nie należy przesadzać ze smakołykami, a karma powinna zawierać jak największą ilość mięsa.